![„The Chosen”. Takiej opowieści o Jezusie nikt dotąd nie nakręcił](https://jezuici.org/uploads/news/id119/The-Chosen-04.jpg)
„The Chosen”. Takiej opowieści o Jezusie nikt dotąd nie nakręcił
17.07.2021o. Tomasz Oleniacz SJ
„Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas (…). Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei…”. (Łk 1,1-4). Takimi słowami rozpoczyna swoją opowieść o Jezusie św. Łukasz ewangelista. Jasno daje do zrozumienia, że nie jest ani pierwszym, ani – jak wiemy z historii – ostatnim z tych, którzy chcieli opowiedzieć o Rabbim z Nazaretu. Po Łukaszu o Jezusie pisał św. Jan, a po nim wielu innych autorów tworzyło pisma, które dzisiaj określamy Apokryfami.
To właśnie w tych ostatnich dziełach autorzy z pierwszych wieków naszej ery przedstawiali różne, mniej lub bardziej prawdziwe, historie o Jezusie, których nie znajdziemy na kartach ewangelii. Niejednokrotnie chcieli dopowiedzieć te szczegóły z codziennego życia Jezusa, które – jak się wydaje – ewangeliści pominęli.
To pragnienie, by zobaczyć coś więcej, niż to, co opowiadają ewangelie, nie zmieniło się przez wieki. Wystarczy popatrzeć na malarstwo, które w swoim bogactwie przedstawia niezliczone scenki z życia Jezusa, z detalami i elementami, których nie znajdziemy w opisach ewangelicznych. Albo na literaturę, która nieustannie próbuje przybliżyć nam codzienność życia Jezusa. Można tu wspomnieć takie działa jak „Jezus z Nazaretu” Romana Brandstaettera, „Listy Nikodema” Jana Dobraczyńskiego czy „Oczami Jezusa”, autorstwa Carver Alan Ames. Wszystkie one rozbudzają naszą wyobraźnię pozwalając zaglądnąć w zakamarki codziennego życia Jezusa i Jego uczniów.
Zresztą do takiego zaangażowania wyobraźni namawiało wielu świętych. Np. św. Ignacy Loyola w swoich Ćwiczeniach Duchowych zachęca, by na modlitwie nie tyle rozważać teksty Pisma św. opowiadające o życiu i nauczaniu Jezusa, co raczej kontemplować historię, która kryje się za tymi tekstami. A historia jest zawsze większa niż tekst, który o niej mówi. Co więcej, w takiej historii mogą znaleźć się elementy, których na próżno szukać w ewangeliach jak np. osiołek, na którym Józef i Maryja jechali do Betlejem, czy służąca, która pomagała Maryi w betlejemskiej stajence (por. CD 111), nie wspominając o ukazaniu się Jezusa zmartwychwstałego swojej Matce. Przy tej okazji św. Ignacy robi ciekawą uwagę: „choć nie mówi o tym Pismo Święte, ale należy to uważać za powiedziane wobec faktu, że opowiedziano o Jego ukazaniach się tylu innym. Albowiem Pismo Św. suponuje, że mamy zrozumienie” (CD 299).
Nasze czasy poszły jednak o krok dalej. Już nie wystarczą nam obrazy malowane pędzlem czy słowem. My pragniemy zobaczyć żywego Jezusa: jak wygląda, jak chodzi, co robi, co mówi, itd. Stąd - szczególnie w ostatnich latach - zalew różnego rodzaju produkcji filmowych podejmujących tę tematykę. Wszystkie one albo próbują zmieścić całe życie Jezusa w jednym filmowym kawałku – jak np. „Jezus z Nazaretu” Zeffirellego (1977), „Jezus” (1979) czy Syn Boży (2014); albo opowiadają tylko o jednym, wybranym etapie z życia Jezusa - jak „Młody Mesjasz” (2016), „Pasja” (2004), „Zmartwychwstały” (2016).
Nie było jednak do tej pory takiego dzieła, które pozwoliłoby nam zobaczyć Jezusa nie tylko w trakcie Jego nauczania lub dokonywania licznych cudów, ale także w Jego codzienności. Albo mówiąc językiem św. Ignacego nie było do tej pory takiej produkcji, która pozwoliła by nam nieco bardziej „posmakować” życia Jezusa, poprzyglądać się poszczególnym postaciom ewangelicznym: jak wyglądają, co robią, co mówią (CD 104).
Pewnie wielu z nas nie raz stawiało sobie pytanie (na które, m.in. w swojej książce odpowiada Dariusz Kowalczyk SJ): czy Jezus, będąc prawdziwym człowiekiem, mógł się przeziębić? A czy jako Bóg-Człowiek wiedział wszystko? Czy był cały czas poważny, czy może niekiedy żartował? Idąc dalej można zapytać: a jak wyglądało życie apostołów, zanim Jezus ich powołał? Czy Piotr miał żonę? Jak to było z tym winem w Kanie Galilejskiej? Jaka była historia chromego, którego Jezus uzdrowił? Jak wyglądało codzienne życie u boku Jezusa? Kim były kobiety, które towarzyszyły Jezusowi w czasie Jego wędrówki? I co w tym czasie robiła Maryja?
Właśnie na te pytania próbują odpowiedzieć twórcy serialu „The Chosen”. W zamyśle twórców jest to opowieść o Jezusie i Jego uczniach rozpisana na 64 odcinki, obejmujące osiem sezonów. Nie jest to jednak opowieść, jak wiele innych.
Filmowe sceny spotkania z Nikodemem, albo z Samarytanką, uzdrowienie paralityka lub uwolnienie Marii Magdaleny, to takie momenty, które - obok wielu innych - mocno dotykają serca i na długo zapadają w pamięci.
Całość dostępna jest za darmo. Co więcej – z polskimi napisami. Wystarczy ściągnąć sobie aplikację TheChosen ze sklepu Google lub Apple, by odkryć i spotkać Jezusa, który – prawdopodobnie – to tej pory był nam nie znany.
Artykuł za: deon.pl
Zobacz zwiastun ostatniego odcinka drugiej serii "The Chosen"